Od początku lutego zmienił się rozkład jazdy autobusów Komunikacji Miejskiej Płock, które jeżdżą po terenie naszej gminy. Kursów autobusowych jest mniej. Powody redukcji są dwa: horrendalna podwyżka dopłaty jaką zażyczyła sobie KM od naszej gminy oraz stale malejąca liczba pasażerów.
Na terenie naszej gminy swoje przystanki ma osiem linii autobusowych KM. Dotychczas kursowały przez cały tydzień. Naszą gminę kosztowało to rocznie ponad 2,6 mln zł. Jeszcze w ubiegłym roku KM wystąpiła do gminy z propozycją, że kursy zostaną utrzymane, jeśli gmina dopłaci ok. miliona złotych. Wtedy z gminnego budżetu do kasy KM płynęłoby ponad 3,5 mln zł rocznie. Alternatywą dla zwiększenia dotacji była redukcja kursów.
Z badań przekazanych gminie przez KM wynika, że od 2011 r. liczba pasażerów spadła o 46 proc. Wynika też z nich, że na poszczególnych liniach były kursy, podczas których nikt nie jechał autobusem albo była w nim jedna osoba. Zapadła więc decyzja o redukcji kursów. Najwięcej zlikwidowano kursów w weekendy.
Na linii „100”, przystanek końcowy Stara Biała, zlikwidowano dwa kursy w dni powszednie (pozostało 12) i kursy w soboty. A do Dziarnowa jest mniej o trzy kursy w dni powszednie (pozostało 7), nie ma kursów w weekendy. Na linii „101” (przystanek końcowy Stare Proboszczewice) zlikwidowano jeden kurs w dni powszednie (zostało 8), dwa w soboty i wszystkie w niedziele. Na linii „102”  wypadły trzy kursy w dni powszednie (zostało 10), trzy w soboty i wszystkie w niedziele. Na linii „103” (do Brudzenia Dużego) jest mniej o dwa kursy w dni powszednie (zostało 9), o trzy w soboty i nie ma kursów w niedzielę. A z przystanku Mańkowo jest o dwa kursy mniej w dni powszednie (zostało 7), o cztery w soboty, ale w niedzielę dodano trzy kursy (teraz 6). Na linii „104” (przystanek Wyszyna) w dni powszednie nadal jest 13 kursów, ale zmieniły się godziny, są o dwa kursy mniej w soboty i nie ma kursów w niedzielę. Na linii „105” (przystanek Brwilno, Antoniówka) zredukowano liczbę kursów o sześć w dni powszednie (zostało 11), o cztery w sobotę i wszystkie w niedziele. Na linii „110” (przystanek Bronowo-Zalesie) zredukowano cztery kursy w dni powszednie (zostało 9) i wszystkie w weekendy. Bez zmian jest na linii „111”.
Panie wójcie dlaczego zredukowano liczbę kursów autobusów na terenie gminy?
Na terenie naszej gminy, ze wszystkich gmin powiatu płockiego, kursuje najwięcej linii autobusowych płockiej Komunikacji Miejskiej. Nasza gmina dopłaca najwięcej ze wszystkich gmin powiatu płockiego do kasy KM, za funkcjonowanie transportu publicznego. To ponad 2,6 mln zł. Komunikacja Miejska wystąpiła do nas z propozycją, że utrzymane zostaną wszystkie kursy, jeśli gmina dopłaci jeszcze blisko milion złotych. W sumie płacilibyśmy KM ponad 3,5 mln zł.
Jednocześnie KM przedstawiła nam badania z ubiegłego roku, z których wynika, że od 2011 r. liczba pasażerów zmniejszyła się o 46 proc. Trzeba było zdecydować czy dokładamy milion złotych czy rezygnujemy z niektórych kursów. Po głębokiej analizie, dyskusjach zdecydowaliśmy się jako gmina na to drugie rozwiązanie.
Pojawiają się opinie, że nasza gmina jest na tyle bogata, iż mogła dołożyć ten milion złotych i utrzymać wszystkie kursy?
Owszem moglibyśmy dołożyć KM te pieniądze, ale trzeba byłoby je skądś zabrać. Bo budżet gminy nie jest z gumy. Nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie mielibyśmy tego miliona szukać. Czy ograniczyć wydatki na oświatę, czy na inwestycje czy może na oświetlenie, albo dopłaty do wody. Myślę, że redukcja kursów autobusów to najmniej bolesne rozwiązanie, biorąc pod uwagę potrzeby wszystkich mieszkańców gminy. Proszę też pamiętać, że ten milion złotych to pieniądze nas wszystkich. A czy warto wydawać go na wożenie w autobusach powietrza, co zdarzało się przy niektórych kursach.
Jednym z podstawowych zadań gminy jest zapewnienie transportu publicznego. W związku z redukcją kursów pojawiła się teza, że mieszkańcom naszej gminy grozi wykluczenie komunikacyjne.
Nie zgadzam się z tą tezą. Nadal na terenie naszej gminy w dni powszednie autobusy ośmiu linii KM wykonują ponad 100 kursów w stronę dworca kolejowego w Płocku. Zdecydowana większość kursów została zlikwidowana w weekendy. Po prostu w te dni jest najmniej pasażerów, często nie ma nikogo w autobusie. Powtórzę jeszcze raz – chociaż jesteśmy traktowani jako bogata gmina, to dodatkowy milion jest dla nas sporym obciążeniem.
Czy pewnym rozwiązaniem byłoby np. dowożenie przez gminę chętnych na pętle autobusowe w Płocku, albo kursowanie mniejszych autobusów?
Jeśli chodzi o mniejsze autobusy to jest to decyzja KM Płock. Natomiast dowożenie przez gminę mieszkańców na pętle autobusowe w Płocku wymaga dogłębnej analizy. Chodzi o koszty, ewentualnych sprawdzonych przewoźników. Sporo jest kwestii do przemyśleń. Ale nie odrzucam tego pomysłu.