To była prawdziwa feeria świetnej muzyki w świetnym wykonaniu. Przez ponad dwie godziny ponad 100 młodych muzyków zagrało największe hity muzyki filmowej, głownie z filmów dla dzieci. Bo niedzielny (13 lutego) koncert „Wieczór w kinie” był koncertem muzyki filmowej dla dzieci i rodziców.
Koncert cieszył się niebywałą popularnością. Bilety rozeszły się jak ciepłe bułeczki i zabrakło ich już dwa tygodnie przed muzycznym wydarzeniem. Podczas koncertu zaprezentowało się ponad 100 młodych muzyków z Gminnej Orkiestry Dętej w Starej Białej, orkiestry dętej z płockich szkół muzycznych i Gminnej Orkiestry Dętej w Staroźrebach. Gościem specjalnym „Wieczoru w kinie” była płocczanka i aktorka musicalowa Monika Mulska.
W dobry nastrój publiczność wprowadzali też prowadzący koncert: Michał Zawadzki (służbowo dyrektor płockich szkół muzycznych) i Roland Bury (służbowo dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Starej Białej). Panowie nie stronili od żartów, ale największe wrażenie robili, gdy wychodzili do zapowiedzi w przebraniach np. afrykańskich, za piękną i bestię, czy za superbohaterów.
W programie koncertu znalazły się utwory ze znanych filmów Disneya m.in.  „Król lew”, „Aladyn”, „Kraina lodu” czy „Iniemamocni”. Nie zabrakło także tematów z filmów np. „Noc w muzeum”, „Powrót do przyszłości”, „The Avengers”, „Gwiezdne wojny” czy musicalu „Nędznicy”. Ale był też moment refleksji. Połączone orkiestry zagrały utwór „My way”, poświęcony pamięci przedwcześnie zmarłemu dwa lata temu Hubertowi Chiczewskiemu – kapelmistrza Gminnej Orkiestry Dętej ze Staroźreb i znanego płockiego hejnalisty. W tym utworze solo na trąbce zagrał Krzysztof Sadowski.
Podczas koncertu dla najmłodszych było przygotowane specjalne miejsce obok sceny, gdzie na materacach mogli tańczyć, fikać koziołki i zachowywać się bardzo ekspresyjnie. Sam koncert wzbudził u widzów prawdziwą euforię. Oczywiście była owacja na stojąco i bisy. Dopiero po trzecim bisie widzowie pozwolili muzykom zejść ze sceny.

• « Poprzednia
• Następna »